Nasz KS w dzisiejszym dniu odniósł kolejne przekonywujące zwycięstwo,. Tym razem na terenie rywala nasi piłkarze zwyciężyli 3-0.
Bramki dla naszego zespołu zdobywali: Dwaj młodzieżowce, Duma Adrian oraz Piwowar Maciej dla których były to pierwsze ligowe trafienia w żółto-czarnych barwach. Gola również dorzucił Faliszewski Marcin nasz najskuteczniejszy strzelec tego roku.
KS Żupawa mecz rozpoczęła bardzo obiecująco. Nasz klub bardzo często atakował bramkę rywala. Już w 3 minucie za sprawą strzału Dula mogliśmy objąć prowadzenie jednak piłka tylko obiła poprzeczkę miejscowej drużyny. Z biegiem czasu gospodarze nabierali tępa, już przed dziesiątą minutą nawet lekko przeważając. W dziewiątej minucie nasz zespół uratował słupek (jednak trzeba przyznać w tej sytuacji uratował nas bramkarz który właśnie sparował piłkę na ten oto słupek). W 14 minucie spotkania gospodarze zdobyli gola, jednak zawodnik Kotowej Woli pomagał sobie ręką, więc sędzia gola nie uznał. Gospodarze "poczuli krew " coraz śmielej atakując oddając kilka groźnych strzałów w dalszej części meczu. Ich przewaga w grze trwała mniej-więcej do 30-35 minuty, jednak rywal nie mógł znaleźć drogi do naszej bramki dobrze strzeżonej przez Czerepaka. Końcowe minuty zdecydowanie się wyrównały. Pięć minut przed przerwą dobrej okazji nie wykorzystał Kozieł, bramkarz rywali odbił szczęśliwie piłkę nogami. KS Żupawa w końcówce zdobyła również bramkę jednak sędzia uznał, że Stybel był w tej sytuacji na pozycji spalone.
Drugą połowę tak jak pierwszą KS zaczął zdecydowanie lepiej niż gospodarze. Stybel już w 36 sekundzie umieścił piłkę w bramce jednak i tym razem sędzia postanowił gola nie uznać, ponownie twierdząc iż nasz zawodnik był na spalonym (jednak w tej sytuacji to było nie możliwe gdyż przyjmując piłkę rywala miał dosłownie tuż za sobą "na plecach"). Pierwsze minuty drugiej połowy to świetna gra KS Żupawy. Kotowa Wola może mówić tylko o sporym szczęściu, że nie stracili gola. Jednak już w 55 minucie nasi fani mogli unieść ręce w górę. Po fantastycznym rajdzie Wolaka, piłkę w bramce umieszcza młodzieżowiec Piwowar Maciej. Żupawa pokrzepiona prowadzeniem już do końca meczu nie dopuszczała do groźniejszych akcji piłkarzy Kotowej Woli pod naszą bramkę. Nasi piłkarze mieli kolejne dogodne okazje do zdobycia goli. Między innymi Duma który przestrzelił z kilku metrów będąc zupełnie nie kryty. Sytuacji sam na sam nie wykorzystał Faliszewski, bramkarz obronił jego strzał. Lecz nasza dwójka w końcowych minutach zrehabilitowała się w 100%. Najpierw po pięknej, składnej zespołowej akcji nie dał absolutnie żadnych szans bramkarzowi drużyny z Kotowej Woli nasz napastnik Marcin Faliszewski. Chwilę później po wręcz fenomenalnym rajdzie i minięciu kilku zawodników w polu karnym wynik spotkania na 3-0 ustalił Duma Adrian. Który przy okazji ośmieszył całą defensywę przeciwników wraz z ich bramkarzem.
Tak więc mamy drugie zwycięstwo i pod dwóch kolejkach mamy lidera.
Dziękujemy panowie, oby tak dalej.
Opis "minuta po minucie" w rozwinięciu.
03' Wrzutka Kozieła z rzutu rożnego, główka Dula z 5m piłka odbija się od poprzeczki pionowo spadając wychodzi w pole gry, po czym w sporym zamieszaniu piłkę wybijają zawodnicy Kotowej Woli. (Jak twierdził po meczu nasz zawodnik który wrzucał z rożnego, piłka przekroczyła linię bramkową)
06' KS Żupawa z przewagą. Gra naszej drużyny wygląda bardzo dobrze
08' Kotowa Wola po raz pierwszy zaatakowała w tym meczu
09' Bardzo groźna akcja zawodników miejscowej drużyny. W bardzo szybkiej kontrze zawodnik gospodarzy wychodzi niemal sam na sam z naszym bramkarzem. Jednak w asekuracji naszego zawodnika oddał nienajlepszy strzał z ok. 9m po czym nasz bramkarz interweniując sparował piłkę na słupek która po odbiciu się od niego wyszła po za bramkę
14' Gol dla Kotowej Woli po strzale z 13m. Jednak nie zostaje uznany, zawodnik gospodarzy w przyjęciu piłki pomagał sobie ręką
15' Mecz znacznie się wyrównał
16' Gospodarze się rozpędzają, kolejny strzał na naszą bramkę. Tym razem strzał z 10m broni nasz bramkarz
21' Wrzutka z wolnego. Nasz zawodnik zagrywa zbyt krótko, groźnie zapowiadająca się kontra Kotowej Woli, jednak na 25 m gospodarze się kompletnie pogubili
24' Miejscowi zaczynają przeważać
25' Strzał z narożnika pola karnego i nasz bramkarz zmuszony do piąstkowania piłki
29' Strzał bezpośredni z rzutu wolnego z ok.25m piłka groźnie spada tuż przed naszym bramkarzem, jednak Czerepak bezbłędnie ją chwyta
30' Wrzutka z stałego fragmentu gry Kozieła na 7m do piłki dochodzi nie kryty Dul, jednak nasz zawodnik nie czysto trafia w piłkę a ta opuszcza plac gry w odległości 3,4m od bramki
34' Sporo fauli sędzia gwiżdże, troszkę z pod kontroli wymyka się to spotkanie arbitrowi
40' Wolak przerzucił piłkę na drugą stronę w narożnik pola karnego do Kozieła, skrzydłowy pomocnik KS-u przyjęciem wykłada sobie piłkę do strzału, uderzenie z około 11m, lekko nie czyste ułatwia interwencje bramkarzowi przeciwnej drużyny, który jednak mimo wszystko dość szczęśliwie odbija piłkę nogami.
43' Od kilku chwil mecz zrobił się zdecydowanie wyrównany
44' Gol dla KS Żupawy. Stybel Konrad umieszcza piłkę w bramce. Wrzutka z rzutu wolnego, piłka spada wprost pod nogi naszemu piłkarzowi który z zimną krwią strzela pod poprzeczkę z 4m. Sędzia jednak twierdzi, że nasz napastnik znajdował się na pozycji spalonej. Nadal bez bramek.
45' Koniec pierwszej połowy
Do przerwy remis. Początek wyglądał obiecująco, później to rywal zdobył przewagę w grze jednak końcówka zakończyła się wyrównaną grą obu ekip.
46' (36 sekunda) Stybel Konrad strzela gola. Jednak sędzia odgwizduje spalonego o którym nie było mowy. Gdyż nasz zawodnik przyjmując piłkę rywala miał za sobą "na plecach" obracając się z nim wyszedł w sytuacji sam na sam zdobywając gola. Niestety w tej sytuacji sędzia nas skrzywdził tą decyzją.
49' Kolejna ładna akcja żółto-czarnych. Kozieł troszkę za długo zwlekał z oddaniem strzału na 9m i w ostatniej chwili został wyblokowany
51' KS znowu uzyskał przewagę w meczu
52' Kontra Kotowej Woli, strzał z 13m i tym razem zawodnik gospodarzy wyblokowany niemal w ostatniej chwili
55' Wolak ruszył na przebój przy linii bocznej boiska niemal z środka boiska. Kapitalnie mija kilku zawodników gospodarzy wbiegając w pole karne zagrywa do zupełnie nie pilnowanego Piwowara na 7m, nasz napastnik nie daje absolutnie żadnych szans goalkeeperowi Kotowej Woli strzelając tuż obok słupka. KS Żupawa na prowadzeniu
62' Dul faulowany, wolny dla KS z nieco ponad 20m
63' Pierwsza zmiana w naszej drużynie. Duma zmienia Piwowara
63' Różycki strzela z wolnego, bramkarz gospodarzy pewnie broni
65' Wolak ależ to mógł być jego kolejny wyśmienity rajd. Tym razem nasz zawodnik zdecydował się na wykończenie całej akcji, ale bramkarz nie dał się tym razem zaskoczyć.
66' Kolejny wolny dla KS z dość bliskiej odległości. Strzela Czerwonka i znakomicie broni bramkarz, piłka zmierzała tuż obok słupka do bramki. Jednak goalkeeper nie po raz pierwszy wyciąga swój zespół z poważnych tarapatów
68' Druga zmiana w naszej drużynie. Kozłowski za Kozieła
71' Często w tym okresie faulowani są nasi piłkarze. Kolejny rzut wolny z około 20m. Strzela Dul rykoszet i ponownie bardzo dobrze broni bramkarz
73' Ależ piękna akcja KS. Dul zagrywa na 6m do niepilnowanego Dumy, jednak ten przestrzela a piłka szybuje nad poprzeczką
74' Kolejna zmiana w naszej drużynie. Faliszewski pojawia się za Stybla
75' KS Żupawa gra znacznie lepiej. Kotowa Wola ma wyraźne problemy
78' Jeszcze jedna zmiana w naszym zespole. Walski zmienia Różyckiego
80' Faliszewski sam na sam z bramkarzem. Wiele na to wskazuje, że goalkeeper miejscowej drużyny wyrasta na ich bohatera. Piłka po jego interwencji przelatuje nad poprzeczką. Pięknię w tej sytuacji zagrywał Stawiarz. Ależ to była okazja
81' Ostatnia zmiana w naszym zespole. Wilk za Wolaka
83' Nasi piłkarze grają lepiej, zasługujemy na zwycięstwo, które jednak trzeba jeszcze sobie wybiegać
85' Wolny dla Kotowej z około 25m. Strzał i bramkarz KS bez problemu
88' FENOMENALNA wzorowa kontrakcja KS. Duma pobiegł kilka dobrych metrów z piłką, zagrał na 16m do Laskowskiego, po chwili nasz defensor zagrywa do Faliszewskiego który precyzyjnym strzałem z 8m tuż przy słupku pokonuje bramkarza. Pięknie, zasługujemy na to zwycięstwo. Bo chyba już nic złego nie może się wydarzyć przeciwko nam
90' Co za akcja Dumy. Jeszcze lepsze to co zrobił w polu karnym, ogrywając w wielkim stylu kilku zawodników Kotowej Woli do tego zupełnie myląc bramkarza podwyższa na 3-0. A z "trybuny" można było usłyszeć słowa kierowane do piłkarzy kotowej Woli "NA KOLANA"
90'+3 Koniec meczu. Trzy punkty w pełni zasłużenie jadą do Żupawy.